Loading...

Silesia pożegnała się ze swoimi kibicami zwycięstwem. Pawełek przeprosił

W niedzielę na stadionie w Lubomi rozegrano mecz 33. kolejki raciborsko-rybnickiej klasy okręgowej w którym zmierzyła się miejscowa Silesia Lubomia i Jedność Jejkowice.

Silesia mimo, że jest pogodzona ze spadkiem do A klasy, to wyglądała lepiej na tle nieco wyżej notowanego rywala. Mimo, że były sytuacje ku zdobycia bramek, to na przerwę piłkarze obu drużyn schodzili przy wyniku 0:0. W przerwie na murawę stadionu w Lubomi wyszedł prezes Silesii - Mariusz Pawełek, który przeprosił kibiców za to, że lubomski klub po wielu latach grania na szczeblu okręgówki spada poziom niżej. Przypomnijmy, że Silesia została przejęta przez nowy zarząd z Mariuszem Pawełkiem na czele przed rokiem, gdy klubowi groził całkowity rozpad. Ostatecznie Silesia w ciągu kilku dni zdołała jakoś posklejać drużynę seniorów z kilkunastu zawodników, którzy byli wówczas bez klubu i w takim skromnym liczebnie składzie postanowiła przystąpić do rozgrywek w klasie okręgowej. Efekt sportowy oczywiście mizerny, bo do meczu z Jejkowicami udało się uzbierać zaledwie 12 punktów. Trzeba jednak dodać, że wiele z tych meczów Silesia przegrywała w drugich połowach w których brakowało już sił. Waleczną postawę Silesia pokazała natomiast w drugiej części meczu z Jejkowicami. Mimo, że goście kilka razy zagrozili lubomskiej bramce, to lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. W końcu w 80. minucie Silesia objęła prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Wiktor Kampka. Gdy zwycięstwo wydawało się na wyciągnięcie ręki, Kamil Biły w głupi sposób otrzymał w krótkim czasie dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwonej musiał w 89. minucie opuścić boisko. Najpierw skrytykował decyzję sędziego, chwilę później sfaulował przeciwnika. Jedność momentalnie po tej sytuacji w 90. minucie wyrównała za sprawą strzału głową Kamila Mrozka i mieliśmy na tablicy wynik 1:1. Miejscowi mimo osłabienia nie poddawali się do końca i dwie minuty później przeprowadzili akcję, która zakończyła się golem na 2:1. Miejscowych kibiców uradował Kamil Lenart. Silesia tym samym zapisała na swoje konto czwarte zwycięstwo i z 15 punktami na koncie zamyka ligową tabelę. Jedność plasuje się na miejscu 12 i ma 37 pkt. Dla zespołu z Jejkowic to już koniec sezonu, który w najgorszej sytuacji może zakończyć na 14. miejscu. Jedność rozegrała już mecz ostatniej kolejki w Boże Ciało przegrywając u siebie z Krzyżanowicami 0:6. Silesia Lubomia natomiast na ostatni swój mecz w okręgówce pojedzie do Rybnika, żeby zmierzyć się z Rymerem. Nawet jeśli zdobyłaby w Rybniku komplet punktów to i tak pozostanie na ostatnim miejscu w tabeli. W przyszłym sezonie Silesia występować będzie w raciborskiej A klasie. Natomiast plotki o tym, że lubomski klub miałby przejąć licencję wycofującego się z okręgówki Naprzodu Borucin są tylko plotkami i jak się dowiedzieliśmy nie mają nic wspólnego z prawdą. W przyszłym sezonie Silesia ma wzmocnić skład, a więc już teraz można przypuszczać, że obok naszpikowanego lokalnymi gwiazdami LKS-u Pawłów, będzie jednym z faworytów do awansu na szczebel klasy okręgowej.

Silesia Lubomia - Jedność Jejkowice 2:1 (0:0)

Wiktor Kampka 80., Kamil Lenart 90.+2. - Kamil Mrozek 90.

Żółte kartki: Kamil Biły (Silesia Lubomia) - Tomasz Berger, Martin Vasil, Arkadiusz Sokołowicz, Kamil Kapłanek (wszyscy Jedność Jejkowice).

Czerwona kartka: Kamil Biły (89., Silesia Lubomia - za dwie żółte)

Silesia: Leszek Romański - Kamil Rogalski, Michał Kolorz (60. Błażej Biły), Adam Melc, Dawid Lenart, Mateusz Kondziołka, Mariusz Adaszek, Robert Pawełek, Kamil Biły, Wiktor Kampka, Filip Kiełkowski (66. Dawid Burek). Trener: Mariusz Adaszek.

Jedność: Szymon Piskula - Tomasz Berger, Grzegorz Makarski, Sebastian Margeciok, Arkadiusz Sokołowicz, Dawid Drozdowski (46. Piotr Szymura), Martin Vasil, Mateusz Mitręga, Kamil Kapłanek, Kamil Mrozek, Mateusz Piecha (72. Szymon Szulik). Trener: Krzysztof Pawlaszczyk, II trener: Marek Powiecko.

POZOSTAŁE AKTUALNOŚCI