Loading...

Twierdza Zamkowa [SKRÓT MECZU]

Unia Racibórz rozegrała drugi mecz przed własną publicznością w nowym sezonie 4 ligi. Drużyna trenera Dawida Plizgi wygrała przy Zamkowej z Drzewiarzem Jasienica 4:1. Choć zwycięstwo powinno być bardziej okazałe, to najistotniejsze dla raciborskiej drużyny jest to, że grając u siebie wygrała oba mecze aplikując rywalom kilka goli. Na Zamkowej Unia nie przegrała już jedenastego meczu z rzędu.

Unici przystąpili do tego meczu z bardzo poważnym osłabieniem, czyli brakiem czołowego snajpera, króla strzelców minionego sezonu w okręgówce - Marcina Oślizloka. Napastnik mocno ucierpiał tydzień temu w meczu z rezerwami Podbeskidzia Bielsko-Biała. Unia po wygranej w 1. kolejce u siebie z Lędzinami w 2. i 3. poniosła wyjazdowe porażki. Starcie z Drzewiarzem Jasienica rozpoczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy, bo już 10. minucie pięknym uderzeniem głową piłkę do bramki posłał Dawid Migus. Raciborska drużyna w pierwszej połowie kontrolowała przebieg meczu, a przed przerwą również uderzeniem głową wynik podwyższył Paweł Woniakowski. Podobnie jak z Lędzinami, tak i w meczu z Jasienicą, Unia straciła nieco na jakości na początku drugiej połowy. To przyniosło bramkę rywalom, a piłkę do bramki posłał Kamil Dokudowiec w 66. minucie meczu. Unici w porę się obudzili i strzelili gola na 3:1, a na listę strzelców wpisał się Kamil Szlufarski. Wynik w doliczonym czasie gry zamknął Migus dając Unii wygraną 4:1. Zwycięstwo powinno być bardziej okazałe, ale raciborzanie w katastrofalny sposób marnowali kolejne sytuacje na zdobycie goli, a trener Plizga określił to po meczu słowem "kryminał". Finalnie Unia zapisała na swoim koncie drugi raz w sezonie komplet punktów co daje raciborskiej drużynie ósme miejsce w tabeli (6 pkt). Drzewiarz Jasienica poniósł czwartą porażkę i zamyka ligową tabelę 4 ligi (grupa śląska II). W następnym meczu Unia Racibórz jedzie do niebezpiecznego beniaminka z Drogomyśla. Tamtejsza Błyskawica nie przegrała jeszcze meczu notując jedno zwycięstwo i trzy remisy. Błyskawica plasuje się na 6. miejscu w tabeli. Drzewiarz ma przed sobą kolejnego bardzo trudnego rywala. U siebie podejmie aktualnego wicelidera tabeli - Podbeskidzie II Bielsko-Biała (8 pkt).

Unia Racibórz - Drzewiarz Jasienica 4:1 (2:0)
Dawid Migus 10., 90.+1., Paweł Woniakowski 42., Kamil Szlufarski 76. - Kamil Dokudowiec 66.

Żółte kartki: Paweł Witt, Fabian Kaczor, Dawid Migus, Kamil Duda (wszyscy Unia Racibórz) - Marcin Kralczyński, Kacper Wybrańczyk (obaj obaj Drzewiarz Jasienica).

Sędziowali: Bartosz Jeż, Kamil Wacławik, Patryk Kocur (Podokręg Rybnik)

Unia Racibórz: Błażej Byczek - Patryk Goły, Fabian Kaczor (75. Bartosz Kunat), Adrian Kuczera (46. Zaza Sabiashvili), Dawid Migus, Miłosz Pietrowski (69. Victor Prykhodko), Paweł Stępiński, Kamil Szlufarski (83. Gabriel Szotek), Paweł Witt, Paweł Woniakowski, Dawid Plizga (63. Kamil Duda). Trener: Dawid Plizga.

Drzewiarz Jasienica: Marcin Kubina - Kacper Brachaczek (90. Dominik Rycak), Kacper Wybrańczyk, Jakub Maj, Szymon Lizak (46. Adrian Szwarc), Michał Kralczyński, Adrian Pindera, Jakub Szendzielorz (46. Kacper Mazur), Michał Kubacki, Bartosz Żyła (46. Kamil Dokudowiec), Jakub Waliczek. Trener: Tomasz Wróbel.

POZOSTAŁE AKTUALNOŚCI